JAK POWIETRZE
Autor: AGATA CZYKIERDA-GRABOWSKA
data wydania: 20 lipiec 2016
liczba stron: 512
gatunek: literatura polska, New Adult
wydawnictwo: OMGBooks
Niektórym może się wydawać, że Oliwii niczego nie brakuje – przystojny chłopak, świetne studia, wieczory spędzane w warszawskich klubach. Ale gdy los stawia na jej drodze Dominika, w jego bursztynowych oczach dziewczyna dostrzega coś, czego nie dał jej wcześniej nikt inny.
Dominik mieszka w obskurnej kamienicy na Pradze i musi zajmować się młodszym rodzeństwem. W jego życiu nie ma miejsca na rozrywki ani nawet na marzenia.
♥♥♥
Oliwia, młoda panienka z tzw. dobrego domu, pewnego dnia śpiesząc się na spotkanie z chłopakiem i przyjaciółką, wjeżdża na pasy na czerwonym świetle, powracając nieznajomego. Czując się winna oferuje mu podwiezienie do szpitala – i tak właśnie zaczyna się znajomość dwojga młodych ludzi, którzy bądźmy szczerzy w innych okolicznościach nie spotkaliby się.
To się proszę Państwa nazywa PRZEZNACZENIE.
Początkowo to wyrzuty sumienia kierują Oliwią, gdy ta oferuje na czas rekonwalescencji Dominika swoją pomoc w opiece nad jego rodzeństwem. Szybko jednak okazuje się, że młodzi stają się sobie coraz bliżsi…i każde z nich zaczyna się otwierać na świat i na powoli rodzącą się miłość.
Wiek, kiedy byłam w wieku o ładnej nazwie New Adult już dawno za mną – co pewnie niektórzy mi zarzucą. Miałam ostatnio przyjemność przeczytać kolejną po „Kiedy na mnie patrzysz” powieść Agaty Czykierdy Grabowskiej „Jak powietrze”
Cóż mogę rzec? Cudze chwalicie, swego nie znacie” NO NARESZCIE!!! Akcja toczy się w Naszej Warszawie, a nie w Nju Jorku, Missisipi czy Oregonie. Bohaterowie to nie Jessica, Jordan, Luke czy Calum. Od jakiegoś czasu gatunek New Adult zagościł na dobre na półkach w księgarni, jednak polskich powieści ze świecą tam szukać. Osadzenie powieści w polskich realiach i bliżsi czytelnikowi bohaterowie, to jest wielki atut powieść moim zdaniem.
Zawsze powtarzałam, że jestem zwolenniczką polskiej literatury, tym bardziej mnie cieszy, że polski gatunek NA zaczyna być bardziej widoczny.
Najbardziej ujęła mnie postać Dominika, który pomimo wszystkich trudności losu, miał jasno określone priorytety i dążył do obranego celu. Przywiązanie i uczucie jakim darzył swoje młodsze rodzeństwo jest pełna podziwu. Oliwia, wiadomo, na początku jawiła mi się trochę jak taka młode, rozkapryszone dziewczę, które myśli przede wszystkim o sobie. Po chwili jednak, zmieniłam o niej zdanie.Książkę czyta się naprawdę szybko i jest na tyle wciągająca, że z każdą kartką chce się więcej. To powieść z gatunku tych, gdzie w trakcie czytania mówiłam do siebie. „O, żesz już tak późno??, rano do pracy trzeba wstawać. Dobra, jeszcze tylko ta jedna strona….dobra jeszcze ta jedna strona” – i czytałam dalej.
Postacie są ludźmi z krwi i kości, co da się odczuć. Mają zarówno swoje wady i zalety, co stanowi o tym, że nie są szablonowi.
Jasne, że gdyby chcieć rozłożyć całość na części pierwsze, to można by się czepiać szczegółów (Agata crotch :P) Te detale jednak nie odbierają przyjemności lektury w zupełności.
Czytałam również wcześniejszą książkę Autorki i jedno co muszę stwierdzić, to że Agata się rozwija. Widać, że pracuje nad warsztatem i nad tym w jaki sposób chce opowiedzieć czytelnikowi co jej w duszy gra.
Myślę, ba jestem pewna, że powieść przypadnie do gustu wszystkim miłośnikom gatunku.
Ja w każdym razie będę czekać na kolejną powieść Autorki by się przekonać jaka historią mnie zaczaruje.
Za książkę dziękuję Wydawnictwu